Spotkałam się dzisiaj z Mamą, a jeszcze mocniej z jej uwagami jak to niezdrowe jedzenie sobie funduję...- że też Tato założył konto na fb - normalnie inwigilacja;)
Rybka chodziła za mną od wczoraj, a dokładnie przypłynęła do mnie taka myśl we wtorkowe popołudnie. Po porannej saunie, jeszcze przed spotkaniem z Rodzicielką...szybka myśl i działanie: duży płat dorsza i szpinak rozdrobniony.
Zapiekanka rybna:
płat ryby (tu dorsz)
porcja makaronu ( u mnie pełnoziarnisty)
szpinak (mrożony)
czosnek - 2-3 ząbki
ser typu parmezan
gałka muszkatołowa
sól
Makaron al dente ugotować osobno. Włożyć do żaroodpornego naczynia, a na wierzchu ułożyć nieco rozmrożone płaty ryby. Wstawić do piekarnika nagrzanego do ok. 170 stopni.
W międzyczasie podgotować szpinak, dodając zgnieciony czosnek, nieco gałki muszkatołowej, soli i garść startego sera typu parmezan. Mieszając dolewać mleka (nie za wiele).
Doprawiony szpinak dołożyć na wierzch zapiekanki i przykryć.
Czas "pobytu" zapiekanki na upalnej plaży piekarnika zależy od tego jak bardzo rozmrożona była ryba ;) Liczę ok. 20 minut, ale że to nie książkowy przepis - po prostu sprawdzam ;D
Erotyk: zakręcony makaron z dorszem pod zieloną pierzynką |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz