...którymi się zainspirowałam przy "budowaniu" poniższych kartek:
1.
Catch the Bug
W roli głównej: tusze, stemple - w tym metaliczne, ścinki papierów, kryształki...
Stemplowałam, układałam, docinałam...
wszystko skleiłam...
...i okazało
się, że kartkę otwiera się niczym hebrajską wersję Biblii...
Cóż mi
pozostało?
Przyjąć to jako ciąg dalszy wyzwania, jako dobrą kartę, by poćwiczyć myślenie i pisanie jak niegdyś dla rozrywki... Kartka trafi do mojej Siostry - nauczycielki. Nie wiem tylko czy czekać na Dzień Nauczyciela, czy raczej na Prima Aprilis ;D
Pozostałe wyzwania:
Stempel (Elisabeth Bell) kolorowany Copikami i kredkami, tusz, resztki papieru skrapowego, taśmy washi...
Obecnie kartka jest na etapie zapełniania się treścią - jutro trafi do naszej koleżanki, a zarazem kierowniczki, przebywającej na L4. :)
Wyzwania:
*
sketchsaturday # week-443
*
simonsays_wednesday # AG
*
ltscb # 92 : AG
*
craftyhazelnuts-patterned-paper # December
*
ribbongirls# december : Any Image
Ps. Dostałam burę, że kartka jest zbyt poważna... Myślę, by dokleić lizaka, a w środku może jeszcze
potworki Bugaboo. - A co Wy mi radzicie?? Będę wdzięczna za podpowiedzi
Ściskam :)