środa, 23 października 2019

wspomnienie craftowe...

Dzięki Bogu dotarliśmy w miniony weekend na spotkanie scrapowe w Krakowie... Nie, nie trzeba nam było przemierzać pół Polski, a jedynie pół dzielnicy ;) ale jednak dotrzeć i dotrwać do warsztatu make&take to było wyzwanie. Jako, że od lipca jestem mniej w necie, nie dane mi było zapisać się na więcej niż 1 pokaz - Grudniownik - na który ostatecznie trafił małżonek ;D

Powiem tyle: Było super! choć nie obyło się bez łez - najmłodszego członka naszej rodziny... Dużo smakowitych kąsków scrapowych, ciekawe warsztaty - odpłatne i darmowe... sporo życzliwości ludzkiej :)

Zakupy poczyniłam niewielkie... całość (łącznie z powitalnymi paczuszkami moimi i małżonka) wyglądała tak... :






...a nieodpłatny warsztat Make&Take z albumu harmonijkowego - na który ostatecznie udało mi się załapać - prowadziła bardzo sympatyczna Agnieszka Adamiuk.






Na podsumowanie migawka pracy, którą udało się nam wykonać (tj. mamie z niemowlęciem w chuście ;))

Pozdrawiamy ciepło w ten chłodny już, jesienny czas :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz