Dzień jak nie - co dzień. Dziecko zasnęło w wózku na wolnym powietrzu. Mam chwilę dla siebie...i koleżanki z którą spacerujemy.
Ważne, że mam wolne ręce i umysł... choć przez chwilę.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/proxy/AVvXsEjZ1kqrD5b8QcU_vV1XYZH1sSBKn7S1WcItG_2UCEe4_cbYBsGAjxCSWnVfj_zgNAVu8i8_Xk8naVgv1ShpB6Cg3Gdr5WbOTp3Ce12ktsDxzc-Muz-h=w164-h120)
Tym razem kartka na czarnej bazie...z koronkowym, papierowym wykończeniem oraz makową grafiką :)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhFtTOg05kZ0d2izvUKYgKQBpUXcwFnaR91LVaf3IABCno9cIXoBw_fTeDZuGXNuX3MhpHm6sDaY0E995YN4leF_1i_k9_QmOXQcZWFEVQ_ylRnL3427cDhEzFzTRm__VYxOAUd1-8KTO7u/s320/PSX_20200630_094326.jpg)
Tradycji stało się zadość. Kolejna niebieska praca na moim koncie. Dziurkacz, skrapek, stempel, nieco tuszu i farb akwarelowych. Jeszcze tylko rafia i gotowe.