Codzienne zmagania życiowe oddalają mnie od scrapu. Dosłownie wyrywam kawałeczki nocy i szczątki dnia na stworzenie czegoś lub posunięcie się do przodu w edukacji scrapowej. Dzięki mobilizacji Ewy - powstały zakładki - dopełnienie na grudniową i listopadową zabawę:
Dwie prace narożne - tworzone z myślą o użytkowaniu przez Córę,
oraz dwie zakładki śnieżynkowe :)
Super zakładeczki! fajnie, że ci się chciało nadrobić!!! Buziaki!
OdpowiedzUsuń