Mroźna zima za oknem...mimo słońca za dnia.
Grudzień obok... mimo marca...
I tylko trudności takie wyraziste...
Samolot odwołany, pilotka autobusu jakaś skwaszona...
Normalnie jak nie piątek i urlop.
Wczorajszy Międzynarodowy Dzień Przytulania Bibliotekarza minął bez echa... dziś czekałam na "poprawkę". Tymczasem jakoś tak...marnie. Może ta doba podróży starczy;)
Codzienność to ciągłe wyzwania. Wracam więc do tych kartkowych...
Wyzwania:
kulskowo # luty
crimbo-crackers #153-anything-goes
Śliczna kartka!
OdpowiedzUsuńfajna!
OdpowiedzUsuńMoniko! Piękna karteczka - Pozdrawiam Cieplutko
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka.
OdpowiedzUsuńŚwietne warstwowe tło i kolory :-)
OdpowiedzUsuń