CZY WSTANĘ NA ZAJĘCIA?
Miałam się zająć robieniem lepszych zdjęć, a tymczasem ładuję baterie (paluszki do aparatu), sama zaś włóczę się nocami po amerykańskich blogach. Zaliczyłam blog-hop, odwiedziłam jakieś polskie podwórka...i znowu pomknęłam do Ameryki.
Szczerze myślałam, że ktoś coś ściemnia... ale to tylko noc.
Wróciłam zadowolona z ostatniej eskapady, z banerkiem pod ręką :D
To dla mnie bardzo ważne wyróżnienie - za ręcznie robione kwiaty.
Teraz mogę iść spać;)
Dobrej nocy - ściskam serdecznie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz